piątek, 12 września 2014

"Dziewiętnaście minut" - recenzja


Zazwyczaj kiedy usłyszę lub przeczytam gdzieś o jakiejś książce, to jeśli mnie zainteresuje dodaję ją na półkę "chcę przeczytać" na moim profilu na lubimyczytac.pl. Mam tam już około 300 pozycji, które czekają, aż gdzieś je dorwę i pochłonę. Raz na jakiś czas, kiedy w bibliotece nie czekam w kolejce na jakieś konkretne książki, które są dla mnie sprawą "niecierpiącą zwłoki" przeglądam sobie listę książek z tej półki i na chybił trafił wybieram jakąś pozycję i sprawdzam, czy znajduje się w mojej bibliotece i, czy jest dostępna. Takim oto sposobem wypożyczyłam z biblioteki "Dziewiętnaście minut" Jodi Picoult 

Książka opowiada o chłopaku, który jest prześladowany przez dzieci już od przedszkola, ciągnie się to za nim aż do liceum, kiedy pewnego dnia nie wytrzymuje i pakuje do szkolnego plecaka broń. Do czego jest w stanie posunąć się osoba nad którą rówieśnicy i starsi znęcają się psychicznie? Jak to jest być na samym dole szkolnej hierarchii?  

Poznajemy także dziewczynę, która obraca się wśród szkolnej elity. Sama często naśmiewa się z innych, ale czy dlatego, że to lubi, czy dlatego, żeby pozostać w "najfajniejszej" ekipie w szkole? Czy warto udawać kogoś kim się nie jest, tylko po to, by być uważanym za szkolną gwiazdę? Ile warta jest przyjaźń, kiedy na horyzoncie pojawia się szansa na dostanie się w kręgi elitarnej ekipy? 




"W dziewiętnaście minut można skosić frontowy trawnik, ufarbować włosy, obejrzeć tercję meczu hokejowego. Dziewiętnaście minut wystarczy, żeby zaplombować ząb, upiec ciastka, poskładać pranie pięcioosobowej rodziny.(…) W ciągu dziewiętnastu minut można doczekać się dostawy zamówionej pizzy. Przeczytać dziecku bajkę lub wymienić olej w aucie. Przejść dwa kilometry. Obrębić dół spódnicy.(…) Dziewiętnaście minut – tyle starczy, żeby dopełnić zemsty."

9 komentarzy:

  1. Ciekawa musi być ta książka. Z chęcią po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gorąco polecam, taki dramat, ale naprawdę super, daje do myślenia

      Usuń
  2. Może być całkiem ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro dramat to tym lepiej, lubię dramaty

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie szukałam czegoś fajnego do poczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. też mam konto na lubimyczytac i jak dodaję jakąś książkę jako przeczytaną, to równocześnie dodaję 5, które chcę przeczytać i tak się zastanawiam czy ja kiedyś to wszystko nadgonię :D ja Picoult niedawno skończyłam "Bez mojej zgody" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chce juz przeczytac te ksiazke heh
    http://teenluxy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka jest bardzo życiowa, wielu nastolatków, a nawet dorosłych boryka się z podobnym problemem i każdy radzi sobie inaczej, niektórzy nie radzą sobie w ogóle... dlatego nie wątpię, że warto ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Robię tak samo jak Ty. Bez przerwy ktoś coś poleca, a ja tylko dorzucam książki na wirtualną półkę...

    Tą też sobie dorzucę, a co! :-)

    OdpowiedzUsuń